W Puźnikach na Ukrainie w czwartek rozpoczną się ekshumacje Polaków pomordowanych przez UPA w 1945 roku. To pierwsze takie prace od prawie dziesięciu lat.
- Po pierwsze, lokalizacje są znane. Wystarczy zapytać w IPN-ie. Działamy na podstawie głównie IPN-owskich wniosków i współpracujemy też z pracownikami IPN-u. Jest wojna i jest też pewna delikatność sprawy. Miejsca są znane, czyli Puźniki. Wiadomo, że rozmowy też dotyczą Huty Pieniackiej. Wiadomo, że są składane kolejne wnioski. Nie mówię przecież żadnych tajemnic. Po prostu staram się tym nie epatować. Mówię szczerze jak jest, żeby to było właśnie tak, jak potrzeba: z szacunkiem, spokojnie, delikatnie - mówił.
Ekshumacje w Puźnikach przeprowadzą lokalni archeolodzy pod kierownictwem organizacji składającej wniosek "Wolność i Demokracja" z udziałem ekspertów Instytutu Pamięci Narodowej.
Na czele polskiej delegacji stoi profesor Andrzej Ossowski z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego.
Edycja tekstu: Jacek Rujna