Unia Europejska dąży do jedności poszkodowanych państw w celu odwetu na cła nałożone przez Donalda Trumpa - donosi amerykańska telewizja NBC News.
Jeśli zostanie to zatwierdzone, blok dołączy do Chin i Kanady, co będzie może być globalną wojną handlową.
Kraje Unii Europejskiej będą dążyć do przedstawienia zjednoczonego frontu w nadchodzących dniach przeciwko taryfom celnym prezydenta Donalda Trumpa, prawdopodobnie zatwierdzając pierwszy zestaw ukierunkowanych środków zaradczych na import do USA o wartości do 28 miliardów dolarów, od nici dentystycznych po diamenty - informuje amerykańska stacja NBC News. Taki ruch oznaczałby, że państwa unijne dołączyłaby do Chin, czyniąc towary droższymi dla miliardów konsumentów i popychając gospodarki na całym świecie w recesję.
Cła Donalda Trumpa obejmują około 70 procent eksportu Unii Europejskie do USA - o łącznej wartości 585 miliardów dolarów - z prawdopodobnymi cłami na miedź, produkty farmaceutyczne, półprzewodniki i drewno, które mają dopiero nastąpić.
Komisja Europejska, która koordynuje unijną politykę handlową, zaproponuje członkom w poniedziałek listę produktów amerykańskich, które zostaną objęte dodatkowymi cłami w odpowiedzi na taryfy celne Donalda Trumpa na stal i aluminium. Ma to też obejmować mięso, zboża, wino, drewno i odzież z USA, a także gumę do żucia, nić dentystyczną, odkurzacze i papier toaletowy.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Kraje Unii Europejskiej będą dążyć do przedstawienia zjednoczonego frontu w nadchodzących dniach przeciwko taryfom celnym prezydenta Donalda Trumpa, prawdopodobnie zatwierdzając pierwszy zestaw ukierunkowanych środków zaradczych na import do USA o wartości do 28 miliardów dolarów, od nici dentystycznych po diamenty - informuje amerykańska stacja NBC News. Taki ruch oznaczałby, że państwa unijne dołączyłaby do Chin, czyniąc towary droższymi dla miliardów konsumentów i popychając gospodarki na całym świecie w recesję.
Cła Donalda Trumpa obejmują około 70 procent eksportu Unii Europejskie do USA - o łącznej wartości 585 miliardów dolarów - z prawdopodobnymi cłami na miedź, produkty farmaceutyczne, półprzewodniki i drewno, które mają dopiero nastąpić.
Komisja Europejska, która koordynuje unijną politykę handlową, zaproponuje członkom w poniedziałek listę produktów amerykańskich, które zostaną objęte dodatkowymi cłami w odpowiedzi na taryfy celne Donalda Trumpa na stal i aluminium. Ma to też obejmować mięso, zboża, wino, drewno i odzież z USA, a także gumę do żucia, nić dentystyczną, odkurzacze i papier toaletowy.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Dodaj komentarz 2 komentarze
wszystkie te wojny celne sprowadzą się do jednego: BĘDZIE DROŻEJ.
Za wszystkie te cła i podatki i tak ostatecznie zapłacą klienci.
A kasa spłynie do kieszeni miliarderów tak amerykańskich, jak i chińskich czy europejskich.
Dawna "globalna wioska" powoli zamienia się w globalny obóz pracy i wyzysku
@ Jan Nowak-będzie drożej,bo twoja formacja,formacja nieudaczników nie daje rady w kwestiach gospodarczych.