Podniesienie cła przez prezydenta Donalda Trumpa jest złą decyzją - twierdzą eksperci audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
Jak twierdzi ekonomista prof. Dariusz Zarzecki, wyższe cła nie wpłyną na poprawę amerykańskiej gospodarki. - Prezydent i jego administracja, to jest obecnie leczenie trucizną. Tak naprawdę trudno mi nawet sobie wyobrazić, co może się dalej wydarzyć. To w tej chwili, co już się stało, jest bardzo złe. Jest dramatyczne rozchwianie rynków, podważenie zaufania do Stanów Zjednoczonych, czy do inwestowania w tym kraju - komentuje Zarzecki.
Według planu rządu Trumpa wzrost cła ma zlikwidować deficyty notowane w handlu m.in. z Unią Europejską - tłumaczy amerykanista Artur Wróblewski: - 350 miliardów jest z deficytu z Unią Europejską, a 294 miliardy 900 milionów dolarów - jeśli dobrze pamiętam - jest z Chinami.
W wyniku wprowadzonych podwyżek cła, na nowojorskiej giełdzie notowane są spadki.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
Jak twierdzi ekonomista prof. Dariusz Zarzecki, wyższe cła nie wpłyną na poprawę amerykańskiej gospodarki.
Dodaj komentarz 2 komentarze
wszyscy mówią, że drakońskie cła są złe, ale Trump jest zadowolony i publicznie się chwali, że "Dzwonią do nas, całują mnie po tyłku. Umierają, żeby zawrzeć umowę".
@ Jan Nowak-a nasz minister rolnictwa Czesław Siekierski jest bardzo zadowolony ze zbiorów buraków pastewnych . Podobno zbiory większe niż za poprzedniej władzy. Nadwyżka ma być oddana przyjaciołom zza zachodniej granicy. Pewnie się cieszysz.