"Gospodarcza katastrofa" - tak we francuskich mediach komentowana jest decyzja Stanów Zjednoczonych o nałożeniu taryf celnych dla całego świata.
Francuska prasa jednogłośnie potępia działania prezydenta USA Donalda Trumpa i zarzuca mu niszczenie światowego porządku.
"Donald Trump wypowiada wojnę handlową całemu światu" - pisze w czwartkowym wydaniu "Le Monde". Centrolewicowy dziennik podkreśla, że to powrót do polityki z lat 30. dwudziestego wieku i poważny cios dla globalnego porządku gospodarczego zbudowanego przez USA po drugiej wojnie światowej.
"Masakra" - komentuje lewicowy "Libération", który spodziewa się recesji w Stanach Zjednoczonych i poważnych konsekwencji dla Europy.
"Idiotyczne i nieskuteczne" - tak działania amerykańskiego prezydenta ocenia na łamach "L’Opinon" były doradca Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Olivier Blanchard.
Wśród cytowanych przez gazetę analityków nie ma jednak zgody w sprawie ewentualnego odwetu. Niektórzy uważają, że Unia Europejska tylko straci na wojnie handlowej z Ameryką, a inni twierdzą, że brak reakcji obnaży słabość Europejczyków.
"Le Figaro" pisze o potrzebie kompromisowego rozwiązania, by powstrzymać "trumpowską furię": najpierw sankcje uderzające w amerykańskich gigantów cyfrowych, a potem zmuszenie Amerykanów do negocjacji. Za takim scenariuszem opowiada się też francuski rząd.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
"Donald Trump wypowiada wojnę handlową całemu światu" - pisze w czwartkowym wydaniu "Le Monde". Centrolewicowy dziennik podkreśla, że to powrót do polityki z lat 30. dwudziestego wieku i poważny cios dla globalnego porządku gospodarczego zbudowanego przez USA po drugiej wojnie światowej.
"Masakra" - komentuje lewicowy "Libération", który spodziewa się recesji w Stanach Zjednoczonych i poważnych konsekwencji dla Europy.
"Idiotyczne i nieskuteczne" - tak działania amerykańskiego prezydenta ocenia na łamach "L’Opinon" były doradca Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Olivier Blanchard.
Wśród cytowanych przez gazetę analityków nie ma jednak zgody w sprawie ewentualnego odwetu. Niektórzy uważają, że Unia Europejska tylko straci na wojnie handlowej z Ameryką, a inni twierdzą, że brak reakcji obnaży słabość Europejczyków.
"Le Figaro" pisze o potrzebie kompromisowego rozwiązania, by powstrzymać "trumpowską furię": najpierw sankcje uderzające w amerykańskich gigantów cyfrowych, a potem zmuszenie Amerykanów do negocjacji. Za takim scenariuszem opowiada się też francuski rząd.
Edycja tekstu: Jacek Rujna