Po sześciu tygodniach od rozpoczęcia prezydentury Donald Trump wystąpił przed amerykańskim Kongresem przedstawiając swoje cele na kolejne cztery lata.
Prezydent Trump po raz kolejny stwierdził, że Stany Zjednoczone wydały więcej na pomoc Ukrainie niż Europa. Zarysowana przez niego przepaść między skalą wydatków ma się jednak nijak do rzeczywistości.
- Wydaliśmy może 350 mld dolarów, a oni 100 mld. To jest różnica - powiedział Trump.
Według wyliczeń Instytutu Gospodarki Światowej w Kolonii Amerykanie wydali tak naprawdę około 126 miliardów dolarów. To dużo mniej niż wydatki państw europejskich, które łącznie przeznaczyły 263 miliardy dolarów dla Kijowa.
- Nie będzie żadnego sprostowania fałszywych wypowiedzi przez Republikanów, bo im się to po prostu w tym momencie politycznie nie opłaca - uważa prof. Andrzej Rybkowski.
Amerykanista wskazał, że zawyżenie skali amerykańskiej pomocy dla Ukrainy ma z jednej strony pokazać wyższość USA nad Europą, z drugiej zaś rozrzutność administracji Bidena na cel, który zdaniem Trumpa nie leży w interesie Ameryki.
Edycja tekstu: Jacek Rujna