Ukraiński premier Denys Szmyhal powiedział, że jego kraj chce kontynuować współpracę z USA. Władze w Waszyngtonie wstrzymały amerykańską pomoc wojskową dla Ukrainy z powodu niepodpisania umowy o zasobach mineralnych i kłótni, do której w zeszłym tygodniu doszło między prezydentami USA i Ukrainy w Białym Domu.

Premier Szmyhal zaznaczył, że Ukraina jest absolutnie zdecydowana, by kontynuować współpracę ze Stanami Zjednoczonymi.

- Jestem pewien, że wsparcie USA - światowego lidera, jednego największych partnerów wspierających Ukraińców od trzech lat, będzie kontynuowane. Szukamy możliwości praktycznej współpracy opartej na ekonomice, w tym na umowie o stworzeniu wspólnego funduszu inwestycyjnego. Jesteśmy gotowi do jej podpisania. Będziemy do tego dążyć - powiedział Szmyhal.

Szef ukraińskiego rządu powiedział też, że jego kraj domaga się konkretnych gwarancji bezpieczeństwa - zarówno ze Stanów Zjednoczonych, jak i Europy i krajów G7. Ukraina - podkreślił - chce dążyć do sprawiedliwego i trwałego pokoju. Denys Szmyhal - odnosząc się do wstrzymania amerykańskiej pomocy wojskowej - podkreślił, że Ukraina ma środki, aby utrzymać front, jednak problemem może być wstrzymanie dostaw pocisków do przeciwlotniczych wyrzutni Patriot, którymi Ukraina może strącać rosyjskie rakiety balistyczne.

Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski