"Spektakl, który przerazi świat" - taki tytuł wielkimi literami wybija prawicowy brytyjski dziennik "Daily Mail". Opisuje wczorajsze wydarzenia w Gabinecie Owalnym. Od lewa do prawa ton komentarzy w mediach jest podobny.
"Wybuch Trumpa pokazuje, że Europa musi działać" - komentuje konserwatywny "Daily Telegraph". Dziennik apeluje, by Londyn jeszcze bardziej zwiększył wydatki na obronność.
"Prezydent USA zastawił w Białym Domu pułapkę, a jego ukraiński odpowiednik łatwo w nią wpadł" - pisze w centroprawicowym "Timesie" Roger Boyes. I przypomina przeszłość Donalda Trumpa jako sędziego w biznesowym reality show "The Apprentice".
Sędziego, który eliminował graczy okrzykiem: "jesteś zwolniony". "Prezydent w gruncie rzeczy zwolnił sojusznika, karząc go za to, że nie chciał potulnie poddać swego kraju rosyjskim najeźdźcom" - ocenia publicysta "Timesa".
"Skali zdrady niegdysiejszego sojusznika nie da się już ignorować" - dodaje lewicowy "Guardian". W komentarzu redakcyjnym dziennik pisze o zawiedzionych nadziejach, że zmieni coś niedawna dyplomatyczna ofensywa i próba oczarowania Donalda Trumpa przez premiera Starmera i prezydenta Macrona.
"Niedzielny szczyt w Londynie nabiera teraz jeszcze większej wagi"- ocenia dziennik.
Edycja tekstu: Jacek Rujna