"Ukraina najprawdopodobniej będzie musiała pogodzić się z utratą terenów zajętych obecnie przez wojska rosyjskie" - mówił na naszej antenie kmdr Artur Bilski.
Ekspert do spraw obronności i były oficer kwatery głównej NATO przypomniał, że o takim warunku zakończenia wojny na Ukrainie wspominała także administracja amerykańska.
Zdaniem komandora, negocjacje pokojowe i ustalanie warunków zakończenia wojny będą procesem długotrwałym.
Zapytaliśmy też Artura Bilskiego czy taka postawa USA wobec Rosji, to nie jest uleganie Kremlowi oraz czy Polska i Europa mogą czuć się bezpieczne. Zdaniem eksperta - bezpieczeństwo w naszej części Europy zależy od tego, w jakim się jest sojuszu.
- Polityka bezpieczeństwa generalnie od 30 lat opiera się na sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi. Po to braliśmy udział w różnych misjach - w Afganistanie, w Bośni, w Iraku. Na takie trudne lata ten kapitał nam się przyda... - podkreśla Bilski.
Dziś w Brukseli odbędzie się specjalny szczyt Rady Europejskiej, poświęcony sprawom bezpieczeństwa.
Całej "Rozmowy pod Krawatem" można wysłuchać na podstronie audycji i na naszym radiowym Facebooku. Powtórka na antenie o północy.
Zdaniem komandora, negocjacje pokojowe i ustalanie warunków zakończenia wojny będą procesem długotrwałym.
Zapytaliśmy też Artura Bilskiego czy taka postawa USA wobec Rosji, to nie jest uleganie Kremlowi oraz czy Polska i Europa mogą czuć się bezpieczne. Zdaniem eksperta - bezpieczeństwo w naszej części Europy zależy od tego, w jakim się jest sojuszu.
- Polityka bezpieczeństwa generalnie od 30 lat opiera się na sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi. Po to braliśmy udział w różnych misjach - w Afganistanie, w Bośni, w Iraku. Na takie trudne lata ten kapitał nam się przyda... - podkreśla Bilski.
Dziś w Brukseli odbędzie się specjalny szczyt Rady Europejskiej, poświęcony sprawom bezpieczeństwa.
Całej "Rozmowy pod Krawatem" można wysłuchać na podstronie audycji i na naszym radiowym Facebooku. Powtórka na antenie o północy.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Amerykanie pod wodzą Trumpa sami mają chrapkę m.in. na Grenlandię, Kanał Panamski i Strefę Gazy, więc nie będą protestować za mocno, gdy ruSSkie będą okupować tereny zagrabione Ukrainie?
PiS-owi to jakoś nie przeszkadza.
Ciekawe, jak zareaguje Trump, gdy np. AfD, którą wspiera nadprezydent Musk, zechce sobie wziąć ziemie "Niemiec Wschodnich", czyli m.in. Stettin? I czy wtedy PiSowi też nie będzie to przeszkadzało? Wszak z AfD są kumplami w Europarlamencie.
I nikt już zapewne nie będzie protestował.
@ TW Jan Nowak- i co? Ukraińcy pod kryszę Putina przejdą? czy pod kryszę Trumpa?