- Na nikogo się nie obrażamy. Będziemy tylko argumentowali, dlaczego to jest ważne i dalej będziemy zachęcali polityków, żeby pokazali, że Szczecin nie jest marginalizowany w Warszawie. Nie wiem dlaczego tak jest, że nasi politycy nieważne, której opcji nie są w stanie zadbać o to, żeby Szczecin uzyskał istotne wsparcie w stolicy. Pada dużo słów, dużo obietnic, zwołuje się dużo konferencji, ale od wielu lat to nie przekłada się na fakty - podkreśla Krzystek.

Na naszej antenie politycy obecnej partii rządzącej deklarowali, że będą lobbować za wsparciem Szczecina i budowy stadionu. W tym tygodniu okazało się, że Ministerstwo Sportu nie da pieniędzy.

Na razie nie wiadomo, ile będzie kosztował stadion. Obiekt z trzema trybunami oszacowano na ponad 150 milionów złotych. Wiadomo jednak, że będą cztery trybuny. Prezydent zapewnia, że w "dobrej atmosferze" trwają ostateczne i szczegółowe ustalenia z władzami Pogoni Szczecin.