Prywatny koncert fortepianowy na świeżym powietrzu z widokiem na Odrę. Pianistka Barbara Drazkov w ramach Szczecin Classic gra indywidualne koncerty Silent Piano.
To oznacza, że muzykę może usłyszeć jedynie pianistka i słuchacz siedzący naprzeciwko niej ze słuchawkami na głowie.
- Wsłuchiwałem się w utwór i po prostu mega mocno się wczułem. Podoba mi się to, że muzyka klasyczna też jest jeszcze w tych współczesnych miastach. Myślałem, że to tylko dubstep. - Wspaniała muzyka, dziewczyna uzdolniona, dużo serca ma. - Wyciszają te słuchawki, słyszy się rzeczywiście tę muzykę i widok jest akurat piękny - mówili słuchacze.
- Jestem pianistką, performerką. Jest to taki manifest przeciwko zanieczyszczaniu miejsc publicznych niekontrolowanym dźwiękiem. Poprzez zestaw słuchawek daję ludziom możliwość, wolność wyboru. Każdy, kto ma ochotę posłuchać utworu granego przeze mnie na żywo, może usiąść naprzeciwko mnie - mówi Barbara Drazkow.
Indywidualne koncerty odbywały się na Wałach Chrobrego, a w środę w ramach Szczecin Classic będzie można posłuchać Silent Piano na placu Grunwaldzkim.
- Wsłuchiwałem się w utwór i po prostu mega mocno się wczułem. Podoba mi się to, że muzyka klasyczna też jest jeszcze w tych współczesnych miastach. Myślałem, że to tylko dubstep. - Wspaniała muzyka, dziewczyna uzdolniona, dużo serca ma. - Wyciszają te słuchawki, słyszy się rzeczywiście tę muzykę i widok jest akurat piękny - mówili słuchacze.
- Jestem pianistką, performerką. Jest to taki manifest przeciwko zanieczyszczaniu miejsc publicznych niekontrolowanym dźwiękiem. Poprzez zestaw słuchawek daję ludziom możliwość, wolność wyboru. Każdy, kto ma ochotę posłuchać utworu granego przeze mnie na żywo, może usiąść naprzeciwko mnie - mówi Barbara Drazkow.
Indywidualne koncerty odbywały się na Wałach Chrobrego, a w środę w ramach Szczecin Classic będzie można posłuchać Silent Piano na placu Grunwaldzkim.
Edycja tekstu: Michał Król