Ukradł torebkę z hotelu i uciekł taksówką. Sprawę zgłosiła poszkodowana kobieta.
Jak przekazała policjantom w torebce znajdowały się dokumenty, karty płatnicze, kluczyki do samochodu i osiem tysięcy złotych w gotówce. W odnalezieniu złodzieja kluczowy okazał się zapis monitoringu, na którym zarejestrowano jego wizerunek. Okazało się, że tu po kradzieży mężczyzna wsiadł do taksówki i opuścił teren Szczecina. Po skontaktowaniu się z kierowcą taksówki złodzieja udało się zatrzymać i odzyskać część skradzionego mienia.
41-latek usłyszał zarzut kradzieży. Został też objęty dozorem policyjnym. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł
41-latek usłyszał zarzut kradzieży. Został też objęty dozorem policyjnym. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł