Rozmowy nieuczesane
Radio SzczecinRadio Szczecin » Rozmowy nieuczesane
Walerian Pawłowski. Fot. Krystian Woźniewicz, ze zbiorów A. Androchowicza [pomeranica.pl]
Walerian Pawłowski. Fot. Krystian Woźniewicz, ze zbiorów A. Androchowicza [pomeranica.pl]
Kochał teatr, książki, operę, niskie głosy, samochody, którym nadawał kobiece imiona oraz motor o dziarsko brzmiącej nazwie Junak, którego ochrzcił imieniem Wawrzon. Kochał przyrodę, zwierzęta, ze szczególnym uwzględnieniem jamnika Hipolita.
A nade wszystko kochał muzykę. Walerian Pawłowski - kompozytor, dyrygent i niezapomniany popularyzator muzyki klasycznej, przez lata związany z Filharmonią w Szczecinie, był też autorem książek, m.in. "Na krzywej pięciolinii", "Takty i nietakty", "Muzyka i miłość". Przez lata redagował w Kurierze Szczecińskim rubrykę "Walerianowe Kropelki", natomiast w Radiu Szczecin prowadził wiele audycji, m.in. „Gawęda Mistrza Waleriana”, „Polihymnio, uśmiechnij się”, „Muzyczny savoir-vivre”, „Sprzężenia muzyczne” i „Profesor Batucik”.

Irena Brodzińska w "Cnotliwej Zuzannie". Fot. Fot. Witold Chromiński [ze strony opera.szczecin.pl]
Irena Brodzińska w "Cnotliwej Zuzannie". Fot. Fot. Witold Chromiński [ze strony opera.szczecin.pl]
Życie muzyczne w powojennym Szczecinie rozwijało się w wielu kierunkach. Ale to, co było wspólne dla tych działań, to spontaniczność i entuzjazm.
Koncert inauguracyjny filharmonii pod batutą pierwszego dyrektora, Felicjana Lasoty odbył się 25 października 1949 roku. Pierwszą premierą w legendarnej Operetce Szczecińskiej przy Potulickiej była "Cnotliwa Zuzanna" Jeana Gilberta. Ten przez wielu szczecinian pamiętany spektakl (nie tylko ze względów muzycznych) uświetnił sylwestrową noc w 1957 roku.
W dzisiejszych „Rozmowach nieuczesanych” wykorzystano fragmenty audycji z archiwum Radia Szczecin, autorstwa Haliny Więcek-Przybyły i Teresy Podesławskiej. Zapraszamy o 17.45.
Działająca przy Radiu Szczecin w latach 1951-1955 żeńska grupa wokalna Fala. Fot. z pomeranica.pl
Działająca przy Radiu Szczecin w latach 1951-1955 żeńska grupa wokalna Fala. Fot. z pomeranica.pl
Chór Związku Zawodowego Kolejarzy "Hejnał" został powołany do życia 5 lutego 1946 roku jako robotniczy zespół śpiewaczy. W latach 50. - prócz nawiązującej do tradycji rewelersów i grup takich jak Chór Dana czy Chór Czejanda - Szczecińskiej Czwórki Radiowej działały również zespoły wokalne: męska grupa - Trymer i żeński kwartet wokalny - Fala. Piosenki dla nich tworzyli szczecińscy autorzy, m.in. Zygmunt Rychter, Walerian Pawłowski, Rajmund Fleszar, Leon Jarzembowski, Jarosław Warchoła.
O muzyce w powojennym Szczecinie - w kolejnym odcinku "Rozmów nieuczesanych".
Robotnicze Towarzystwo Muzyczne w Szczecinie. Afisz ze zbiorów polona.pl
Robotnicze Towarzystwo Muzyczne w Szczecinie. Afisz ze zbiorów polona.pl
"Sprzężenia muzyczne" - taki tytuł nosiła audycja, którą w latach 60. i 70. prowadzili dwaj znani i lubiani muzycy współpracujący z Radiem Szczecin: Józef Wiłkomirski, wiolonczelista, dyrygent, kompozytor, wieloletni dyrektor Filharmonii Szczecińskiej oraz Walerian Pawłowski, dyrygent, kompozytor, niestrudzony popularyzator muzyki.
Pozwoliliśmy sobie wypożyczyć ten tytuł, bo genialnie oddaje ducha czasu - pierwszych powojennych lat i tworzenia kultury muzycznej Szczecina.
Na kolejny odcinek "Rozmów nieuczesanych" zapraszamy dziś po 17.40.
Wieża Bismarcka, źródło: www.facebook.com/RentumiBismarckTower/
Wieża Bismarcka, źródło: www.facebook.com/RentumiBismarckTower/
Przed nami ostatni odcinek "Rozmów nieuczesanych" na temat spuścizny po niemieckich mieszkańcach Szczecina. Co się naprawdę wydarzyło? Jak to odbieramy? Jak interpretujemy? Które z postaci, wydarzeń,mitów przyjmujemy do własnego, szczecińskiego imaginarium? Na jakich zasadach?
Kłopotliwy spadek po Niemcach. Część piąta, zamykająca nasze rozważania. Zapraszamy.
Biogram Heinricha George z jdnego z portali filmowych. Na uwagę zasługuje pierwsze zdanie. Fot. Agata Rokicka [Radio Szczecin]
Biogram Heinricha George z jdnego z portali filmowych. Na uwagę zasługuje pierwsze zdanie. Fot. Agata Rokicka [Radio Szczecin]
Niemiecka przeszłość miasta jest ciągle widoczna: tu i ówdzie wychodzące spod farby niemieckie napisy na kamienicach, nagrobki na starych cmentarzach z obco brzmiącymi nazwiskami pisanymi gotykiem, żeliwne pokrywy studzienek z napisem "Stettin" czy kurki z literami: K i W od "kalt" i "warm". Ale jest ona obecna także w inny, mniej materialny sposób.
Zapraszamy na czwartą część "Rozmów" na temat kłopotliwego spadku po Niemcach.
Okładka książki "Szczecinianie stulecia".
Okładka książki "Szczecinianie stulecia".
Wesołych Świąt! Wielkanoc to dobry czas na "Rozmowy nieuczesane".

"Szczecinianie stulecia" - to tytuł książki wydanej w 2000 roku, prezentującej sylwetki 79 postaci związanych z naszym miastem. Stanowi efekt konkursu zorganizowanego przez szczeciński oddział "Gazety Wyborczej". Czytelnicy "Gazety", telewidzowie szczecińskiego ośrodka TVP oraz słuchacze Radia Szczecin dokonali wyboru szczecinianina stulecia. Wśród kandydatów byli zarówno Niemcy, jak i Polacy. Trzecią pozycję na liście uzyskał Friedrich Ackermann, który 1907 roku został wybrany na nadburmistrza Szczecina i pracował na tym stanowisku przez niemal 24 lata. Przyczynił się do rozwoju portu handlowego, sfinalizował budowę reprezentacyjnej części miasta według wizji Hakena – „Tarasów Hakena” (dzisiaj – Wały Chrobrego). Otworzył nowy cmentarz, znany dzisiaj jako Cmentarz Centralny, założył muzeum oraz bardzo popularne przed wojną kino Urania. Dr Wojciech Lizak ma mu jednak sporo do zarzucenia.
Heinrich George w Wannsee. Lata 30. Foto Waske. Allgemeiner Deutscher Nachrichtendienst [za wikipedia.org]
Heinrich George w Wannsee. Lata 30. Foto Waske. Allgemeiner Deutscher Nachrichtendienst [za wikipedia.org]
Co zrobić z niemiecką przeszłością Szczecina? Czy, a jeśli tak, to w jaki sposób buduje ona tożsamość miasta?
Bywa że ten "kłopotliwy spadek" ma nieco nalaną, ale w gruncie rzeczy dobrotliwą twarz mężczyzny ze zdjęcia. Kim jest ten elegancko ubrany pan w kapeluszu, muszce i z laseczką, wychodzący z obrośniętego bluszczem domu w bogatej dzielnicy Berlina, by wyprowadzić psa na spacer? Jaki ma związek ze Szczecinem? O tym między innymi w niedzielę o 17.40.
Stoewer Szczecin Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Stoewer Szczecin Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Filmy Dity Parlo, książki Alfreda Döblina, obrazy Julo Levina, automobile rodziny Stoewerów, muzyka Carla Loewego, fotografie Maxa Dreblowa, wynalazek znieczulenia miejscowego Carla Ludwiga Schleicha... To dokonania niemieckich artystów, naukowców czy przedsiębiorców urodzonych lub mieszkających i działających w Szczecinie. A nie, przepraszam - w Stettinie.
W Szczecinie wiele się zmienia, lecz jedno pozostaje niezmienne - dyskusja na temat tożsamości miasta. Na ile tworzy ją lub wpływa na nią niemiecka historia Szczecina?
Kadr z relacji z Festiwalu Pieśni Żołnierskiej w Kołobrzegu.
Kadr z relacji z Festiwalu Pieśni Żołnierskiej w Kołobrzegu.
Szczecin bardzo długo był twierdzą. Fortyfikacje powstały tu w czasie wojny trzydziestoletniej, po zdobyciu miasta przez Szwedów w 1630 roku. Kilkadziesiąt lat później, po opanowaniu Szczecina przez Prusy, przystąpiono do opracowania planów nowej, bardziej nowoczesnej twierdzy. Jej projektantem był holenderski inżynier wojskowy Gerhard Cornelius van Wallrawe.
Decyzję o likwidacji twierdzy podjęto w 1873 roku, po wojnie francusko-pruskiej. Szczecin, wcześniej krępowany przez obręcz murów, w końcu mógł odetchnąć. Nie oznacza to jednak, że widok munduru zaczął być w mieście czymś wyjątkowym.
W poprzednich częściach "Rozmów nieuczesanych" mówiliśmy o wojsku: pruskim, niemieckim i radzieckim. Dziś czas na polskie wojsko. Zapraszamy o 17.40.
3456789