To oczywiście utwór z tekstem Grzegorza Ciechowskiego. On skomponował też muzykę, ale wyjątkowo nie sam, bo razem z gitarzystą Zbigniewem Krzywańskim. Sytuacja to rzadka, bo Grzegorz Ciechowski był zwykle jedynym i samodzielnym kompozytorem oraz autorem tekstów piosenek Republiki, no a tu wyjątkowo jako kompozytor pojawił się także Zbigniew Krzywański.
Mniej więcej w tym czasie kiedy płyta ,,Nieustanne tango" się ukazywała, Grzegorza Ciechowskiego powołano do wojska. Przez jakiś czas zespół nie mógł więc koncertować i przez to zarabiać. Członkowie grupy zaczęli odczuwać coraz mocniej problemy finansowe. W 1986 roku przystąpili do nagrywania trzeciej płyty i niestety szybko się rozeszli. Powodem były spory co do podziału pieniędzy pomiędzy Grzegorzem Ciechowskim a pozostałą trójką muzyków. Przez to Republika trzeciej płyty wtedy nie nagrała, bo się po prostu rozpadła. Grzegorz Ciechowski materiał szykowany na trzeci album Republiki nagrał jako Obywatel GC, a pozostała trójka muzyków zatrudniła do śpiewania Roberta Gawlińskiego, tworząc z nim zespół o nazwie Opera, który jednak nie zdobył popularności i też się rozpadł.
20-04-2011